Wypowiedzi na temat stanu zerówek w Warszawie pojawiły się już we wrześniu 2023 roku. W audycji Tok FM zwrócono uwagę, że oddziały zerowe są coraz mniej popularne wśród rodziców mieszkających w stolicy. Głównym powodem tej sytuacji są lepsze warunki oferowane przez przedszkola oraz widoczny spadek demograficzny.
W ubiegłym roku donoszono o pojedynczych przypadkach problemów z organizacją grup dziecięcych w zerówkach. Przykładem może być sytuacja jednej z gdyńskich placówek przedszkolnych, której problemem stało się coraz więcej wolnych miejsc. Miasto jednak zdementowało informacje o zamykaniu zerówki.
Nowe dane Głównego Urzędu Statystycznego wydają się potwierdzać trend wygaszania zerówek. Przyczyną jest przede wszystkim spadek demograficzny. Władze niektórych miast, w tym Warszawy, przygotowują się na sytuację, w której liczba dzieci w wieku przedszkolnym będzie stopniowo maleć. W komentarzach do najnowszych raportów często pojawia się termin „kryzys demograficzny”.
Prezes GUS, Dominik Rozkrut, podsumował sytuację stwierdzeniem, że „populacja Polski nadal maleje i starzeje”. Kluczowe dane z ostatniego raportu GUS prezentują się następująco:
– w 2023 roku liczba urodzeń spadła o 33 proc. w porównaniu do poprzedniego roku, dając łączną liczbę 37 milionów 635 tysięcy ludzi,
– w grudniu 2023 w Polsce urodziło się o 33 tys. mniej dzieci niż w roku 2022,
– liczba dzieci urodzonych w zeszłym roku była najmniejsza od 1945 roku,
– miesięczna liczba urodzeń spadła po raz pierwszy od czasów II wojny światowej poniżej 20 tys.
Prognozy GUS na najbliższe lata sugerują, że w 2060 roku Polska może liczyć około 30,4 miliona mieszkańców. To oznacza znaczny spadek w porównaniu do stanu z września 2023 roku, kiedy to liczba mieszkańców wynosiła 37 mln 677 tys.