Co się dzieje w szkole mojego dziecka?

Można odnieść wrażenie, że dla wielu rodziców szkoła jest miejscem, w którym wszystko przebiega bez zarzutu. Takie podchodzenie do sprawy jest zrozumiałe, ale może stanowić podstawę sporych problemów.

Nie zawsze jest idealnie

Mowa o fakcie, a z faktami nie należy dyskutować – czasami jest źle. Ktoś może zapytać, co to znaczy? Od razu odpowiadając, trzeba liczyć się dosłownie ze wszystkim. Gdyby jednak potrzebny był jakiś przykład – szkoła to szansa na zawieranie pięknych przyjaźni, ale wypada też przyznać, że zdarzają się dzieci, które są złośliwe.

Przecież są nauczyciele – tak może pomyśleć niejedna osoba. Takie myślenie jest jednak zgubne, gdyż niełatwo zapanować nad każdą osobą. Zresztą wystarczy skupić się na tym, co dzieje się w domach uczniów (sytuacja niekiedy jest analogiczna).

Poszukiwanie pomocy

Jeżeli mamy do czynienia z nękaniem (czy czymś w tym rodzaju), możemy spodziewać się poszukiwania wsparcia. Ponadto trudno spodziewać się, że dziecko opowie o tym, co miało miejsce. Za przykład może posłużyć choćby oszustwo związane z chorobą, czyli mogę jutro nie iść do szkoły?

W ten sposób dochodzimy do pytania, jak rozpoznać, że moje dziecko ma kłopot? Natychmiast wyjaśniając, nie ma zasady gwarantującej sukces. Można doradzić chyba tylko jedno – trzeba zachować się, jak przystało na rodzica. Mówiąc najprostszym językiem, dziecko musi wiedzieć, że ma wsparcie. Dobrze też zastanowić się nad pomocą specjalistydziałania psychologów (oczywiście pomoc psychologów to nie wszystko) nie są raczej zbyt popularne, ale to żaden wyznacznik. Jeżeli potrzeba czyjeś pomocy, nie pozostaje nic innego jak poproszenie o wsparcie. Nie ma w tym nic złego – źle jest wtedy, gdy ktoś nie chce, aby znów było normalnie.