Chociaż wciąż nie jest to pewne, to wszystko wskazuje na to, że samorządowe obiekty sportowe będą dostępne dla dzieci, młodzieży i dorosłych w szerszym zakresie. Powód? Ministerstwo Sportu i Turystyki pracuje nad programem o nazwie Aktywna Szkoła, który zdobywa coraz więcej zwolenników.
Kwestia zainteresowania młodszych pokoleń aktywnością fizyczną była od lat otoczona niepewnością. Niektórzy twierdzili, że młodzi ludzie wolą spędzać czas przed komputerem niż uczestniczyć w lekcjach wf-u, a ich rodzice często je w tym zachęcają. Jednak z drugiej strony, sektor zajęć sportowych poza planem lekcji rozwija się prężnie. Dzieci chętnie uczestniczą w różnych formach ruchowych, od baletu po sztuki walki, po skończonym dniu szkolnym. Zauważalne jest jednak, że koszty takiej aktywności są wysokie i nie każdy rodzic jest w stanie je pokryć. Czy program Aktywna Szkoła może wprowadzić tu zmiany?
Zdecydowanie tak! Biorąc pod uwagę, że jest to największy projekt sportu powszechnego w historii Ministerstwa Sportu i Turystyki, ma on na celu zwalczenie niskiego poziomu aktywności fizycznej wśród młodzieży i dorosłych. Jak? Poprzez ułatwienie dostępu do infrastruktury sportowej w szkołach i innych obiektach samorządowych. Na realizację tego programu Ministerstwo zarezerwowało 260 milionów złotych, a zarządzać nim będzie Fundacja Orły Sportu.
W 2023 roku przeprowadzone badania w 5926 polskich szkołach wykazały, że prawie 90% z nich posiada infrastrukturę sportową, która nie jest w pełni wykorzystana. Program Aktywna Szkoła ma to zmienić. Samorządy i lokalne społeczności otrzymają wsparcie finansowe na promowanie aktywności fizycznej i udostępnienie infrastruktury sportowej na większą skalę niż kiedykolwiek wcześniej. Zgłoszenia do programu można składać do 19 kwietnia, co już uczyniły szkoły z co trzeciej gminy i ponad 20% powiatów w kraju. Oznacza to, że wkrótce mieszkańcy tych rejonów będą mieli lepszy dostęp do infrastruktury sportowej, a aktywność fizyczna będzie bardziej promowana.