Pierwszym i najważniejszym czynnikiem, który wpływa na wychowanie młodego programisty, jest to, że sam nauczyciel musi być pasjonatem robotyki. Musi charakteryzować się ciekawością świata, dociekliwością oraz otwartością na poszerzenie tradycyjnych ram nauczania. W przypadku pracy z robotami Photon, jedyne co nas ogranicza, to własna wyobraźnia. Moja przygoda z robotyką rozpoczęła się od po prostu wypożyczenia robota, a następnie nabrała tempa, przekształcając się w lawinę zabawy, innowacyjnych pomysłów na lekcje i wsparcia w edukacji w każdym jej segmencie.
Od wielu lat roboty Photon są moimi wiernymi współpracownikami praktycznie każdego dnia. Umożliwiają mi przekazywanie wiedzy w interesujący sposób oraz dodają atrakcyjności nawet najbardziej skomplikowanym lekcjom. W poradni pedagogicznej pomagają mi dotrzeć do dzieci, które stanowią szczególne wyzwanie dla nauczyciela i terapeuty. Często już sama obecność robota wpływa na zmianę reakcji dzieci.
Każdy robot z mojej kolekcji posiada unikalne imię, swoją historię i grupę dzieci, które wybierają pracę wyłącznie z nim. Moim faworytem jest robot o imieniu Eugenia. Towarzyszy mi podczas podróży, szkoleń i w trakcie tłumaczenia dzieciom planu na najbliższe zajęcia (lub problemu, który zamierzamy rozwiązać). Praca z robotami Photon niesie ze sobą okazję do nauki poprzez popełnianie błędów. Kiedy tak się dzieje, zawsze podkreślam, że robot, jak każdy, może się pomylić. Praca ta to nie tylko tablet i robot. To również strony z pomysłami na lekcje, scenariusze, maty, fiszki i grupy dyskusyjne, które pozwalają wymieniać się pomysłami i codziennie czerpać inspiracje. Chętnie dzielę się swoimi pomysłami i wiedzą poprzez grupę na Facebooku (Edukacja z prędkością Photona), prowadząc szkolenia oraz rozmawiając bezpośrednio z innymi nauczycielami.