Pomimo wypracowania przez rodziców pewnego systemu wartości, ich córka narażona jest na odrzut ze strony rówieśników. Ta sytuacja wynika z uczciwości nastolatki, która odmawia zażywania substancji szkodliwych dla zdrowia. Jak podaje matka dziewczyny, rzeczywistość w szkołach może niejednokrotnie przerastać wyobrażenia dorosłych o świecie młodzieży.

Jak pisze matka licealistki, mimo wieloletniego wpajania córce asertywności w kwestii alkoholu i papierosów, teraz stoi przed trudnością. Jej córka doświadcza odrzutu ze strony rówieśników, którzy uważają ją za „inną”, „mało imprezową” i „nudną”. Rodzice próbują przekazać córce, że używanie narkotyków nie czyni nikogo „cool”, ale argument ten nie przekonuje młodzieży.

Matka przyznaje, że ona i jej mąż są świadomi, że w szkole ich córki mogą być dzieci, które miały doświadczenia z innymi substancjami niż alkohol i papierosy. Jednakże są niepokojeni, ponieważ dowiadują się, że młodzież zaczyna zażywać substancje wysoce niebezpieczne dla zdrowia, takie jak gaz do zapalniczek. Zdumiewa ich fakt, że puszka po takim gazie została znaleziona w szkolnej łazience. Matka podkreśla, że choć uważają swoją córkę za rozsądną osobę, obawy o nią wzrastają w obliczu groźby używania tak niebezpiecznych substancji przez młodzież.