W 2024 roku polskie instytucje edukacyjne mogą wymagać wprowadzenia pewnych modyfikacji. Izabela Ziętka, wiceminister edukacji, zaapelowała do internautów na swoim profilu społecznościowym, aby przedstawili swoje propozycje dotyczące potencjalnych poprawek. Reakcja była natychmiastowa i intensywna – ponad 5000 komentarzy i ponad 600 udostępnień jej posta. Ale jakie wnioski i sugestie dominowały w odpowiedziach od nauczycieli, rodziców i innych osób związanych z sektorem edukacji?
Ziętka, nowo powołana wiceminister edukacji, pod koniec roku zadała pytanie, które wywołało gwałtowną reakcję na Facebooku. W swoim poście napisała: „Drodzy, wszyscy wiemy, że nasz system edukacji wymaga reform, ale raczej tych ewolucyjnych niż rewolucyjnych”. Jednocześnie poprosiła o uwagi na temat tego, co działa dobrze w polskim systemie edukacji i co powinno być natychmiast skorygowane.
W krótkim czasie od opublikowania posta, pojawiło się wiele tysięcy komentarzy. Wiele z nich było pełnych fachowej wiedzy, zawierało szczegółowe opisy sugerowanych zmian. Większość komentujących to nauczyciele lub rodzice, którzy w swoich odpowiedziach podkreślali aktualne problemy polskiego systemu edukacji i proponowali zarówno pilne poprawki, jak i te wymagające bardziej stopniowego, „ewolucyjnego” podejścia.